Klasa integracyjna
Każdy
okres, etap rozwoju odgrywa niewątpliwie istotną rolę w życiu człowieka. W
każdym z nich dokonuje się wiele zmian, tworzą się nowe elementy tej
niesamowicie skomplikowanej maszyny jaką jest człowiek. W całym tym cyklu ma
swoje wyznaczone miejsce młodszy wiek szkolny. Czas bardzo ważny w życiu młodego
człowieka, gdyż od tego jaki poziom umiejętności i wiadomości zostanie przez
niego osiągnięty, zależy w dużym stopniu dalszy jego rozwój. Ciekawość
otaczającego świata i chęć poznania coraz to nowych zjawisk, kieruje aktywność
dziecka na uczenie się. Nauka szkolna w tym okresie staje się najważniejszym
zadaniem, punktem wyjścia dla młodego człowieka. Szkoła dla dziecka jest
tajemniczym, początkowo wymarzonym miejscem. Pragnie je poznać, dotknąć ale
często spotyka je masa zasad, zbyt wysokich wymagań, oczekiwań. Jednak „potrzeba
wymagania od dziecka niepełnosprawnego pewnego poziomu dojrzałości do
rozpoczęcia nauki w szkole normalnej nie ulega wątpliwości, natomiast pojawia
się problem czy dla osiągnięcia tej dojrzałości u dziecka korzystniejsze jest
wychowanie go w izolacji, czy w integracji z innymi dziećmi w jego wieku. Wydaje
się że nawet dla usprawnienia dziecka w tych czynnościach, których opanowanie
sprawia mu szczególne trudności, korzystniejsze jest wychowanie dziecka od
wczesnych faz rozwoju w integracji społecznej z dziećmi pełnosprawnymi.”[1][33]
Wśród wielu rodziców, pedagogów, polityków zajmujących systemem edukacji panuje
przekonanie, „że tyko jak najwcześniejsza integracja dzieci zdrowych i
niepełnosprawnych może odpowiednio przygotować jednych i drugich do życia w
społeczeństwie.”[2][34]
„Również z punktu widzenia całokształtu efektów rewalidacji dziecka osiągniętych
w sferze jego rozwoju motorycznego, intelektualnego i emocjonalno - społecznego
korzystne jest jak najwcześniejsze włączenie go w środowisko naturalne
rówieśników pełnosprawnych. Ponadto łatwiej jest kształtować prawidłowe stosunki
między dziećmi sprawnymi
i niepełnosprawnymi, gdy przebywają one razem od wczesnych faz rozwojowych, niż
w fazach późniejszych, w których często te stosunki w wyniku wzajemnego poznania
się dzieci w naturalnych kontaktach socjalizujących są już nieprawidłowe i
wymagają przekształcania. Podobny pogląd prezentuje R. Volker, który pisze:
„podczas, gdy nie jest łatwo zmienić poglądy i nastawienie ludzi dorosłych,
faktem jest, ze dzieci w wieku
przedszkolnym i dzieci pierwszych klas szkoły
podstawowej są o wiele bardziej podatne na społeczną integrację”[1][35].Służyć
temu mają przedszkolne oddziały i klasy szkolne zwane „integracyjnymi”
Formy te umożliwiają osiągnięcie społecznej integracji dzieci i młodzieży i są
tworzone zgodnie z Zarządzeniem Nr 29 Ministerstwa Edukacji Narodowej z dnia 4
października 1994 roku. W zarządzeniu tym ustalono zasady organizowania opieki
nad uczniami niepełnosprawnymi, ich kształcenia w ogólnodostępnych i
integracyjnych przedszkolach, szkołach i placówkach oraz organizacji kształcenia
specjalnego. Ponadto paragraf 9 tego zarządzenia mówi: „W ogólnodostępnych
szkołach i placówkach publicznych mogą być organizowane oddziały integracyjne.
Oddziały integracyjne organizuje się w celu umożliwienia uczniom
niepełnosprawnym zdobycia wiedzy i umiejętności na miarę ich możliwości w
warunkach przedszkola i szkoły ogólnodostępnych. Liczba uczniów w oddziale
integracyjnym powinna wynosić od 15 do 20, w tym od 3 do 5 uczniów
niepełnosprawnych”[2][36].
Wspólna edukacja dzieci pełnosprawnych i dzieci specjalnej troski jest możliwa i
zawsze przynosi obustronne korzyści – zarówno w sferze wychowawczej, jak i
dydaktycznej. Dzięki niej dzieci niepełnosprawne zostaną przygotowane do
samodzielności, samostanowienia o sobie i zniesienia ograniczeń spowodowanych
swoją niepełnosprawności”[3][37].
Do
najważniejszych celów klas integracyjnych należą:
- stworzenie każdemu dziecku optymalnych warunków rozwoju w sferze procesów poznawczych i intelektualnych, w sferze emocjonalno społecznej, w sferze psychologicznej, w zakresie sprawności manualnej;
– wykształcenie u wszystkich dzieci postaw tolerancji, akceptacji, szacunku, wrażliwości, serdeczności, gotowości służenia pomocą;
- przeciwdziałanie istniejącym w społeczeństwie tendencjom do izolacji osób niepełnosprawnych;
- zdobycie nowych i cennych doświadczeń i umiejętności.
Dzieci niepełnosprawne, które uczą się w szkołach z pełnosprawnymi rówieśnikami, w większym stopniu rozwijają swoje społeczne i zawodowe umiejętności, które są potrzebne w codziennym życiu i na rynku pracy. Nauka w tej samej klasie jest nie tylko korzystna dla dzieci niepełnosprawnych, ale także dla ich pełnosprawnych kolegów. Pozwala im lepiej rozumieć, że osoby z niepełnosprawnością mają prawo do pełnego uczestnictwa i równości w społeczeństwie. Szkolnictwo integracyjne jest więc najskuteczniejszym środkiem budowania solidarności między dziećmi o specjalnych potrzebach i ich rówieśnikami”[1][38].
Integracyjne oddziały przedszkolne i szkolne „dały dzieciom niepełnosprawnym szansę wzrastania wśród zdrowych rówieśników, a dzieciom pełnosprawnym – szansę poznania swoich niepełnosprawnych kolegów, nawiązania z nimi kontaktów i więzi koleżeńskich oraz uczenia się udzielania im pomocy”[2][39]. Wczesna integracja społeczna dzieci niepełnosprawnych z dziećmi pełnosprawnymi stwarza dla rozwoju dzieci obu tych grup korzystne sytuacje wspierające ich wzajemne ustosunkowania i umiejętności zgodnego współżycia i współdziałania”[3][40]. Istnienie klasach integracyjnych stwarza naturalne możliwości spotkania się dzieci zdrowych i niepełnosprawnych. Dzięki tym kontaktom poznają się one wzajemnie, uczą się postrzegać drugą osobę – może nieco inną – jako równego sobie człowieka. Im wcześniej spotykają się w bezpośrednim kontakcie, tym łatwiej i naturalniej nauczą się urzeczywistniać we wzajemnych relacjach autentyczne partnerstwo.
Edukacja
integracyjna jest problemem dla całego środowiska. Jednak izolowanie
dziecka specjalnego, odseparowanie go od zdrowych kolegów, od masowej
edukacji i szkoły powszechnej jest postępowaniem niesłusznym i w
dzisiejszej rzeczywistości niepożądanym. Integracja to proces
długotrwały, narażony na różne niepowodzenia oraz zastoje. Jednak
występujące trudności nie powinny zniechęcać do dalszych działań. Należy
się też liczyć
z faktem, iż kontakt z dziećmi niepełnosprawnymi nie zawsze będzie
budził postawy pozytywne. Niekiedy w wyniku przeciążenia, mogą wystąpić
postawy negatywne. Dlatego należy najwcześniej wyrabiać w dzieciach
odpowiednie postawy, nastawienia, przekonania. W wieku przedszkolnym i
wczesnoszkolnym ważnym i stabilizującym czynnikiem powinno być
współżycie dzieci pełno- i niepełnosprawnych, które powinno się wspierać
i rozwijać. Edukacja integracyjna jest ideą słuszną, przyszłościową, ale
wymaga odpowiedzialności, gruntownej wiedzy, określonych warunków i
postaw. Podstawą tego procesu jest człowiek – dziecko uwikłane w relacje
ze świtem, rozwijające problemy,
dylematy, trudności. Za edukacją
integracyjną przemawiają naturalne środowisko rodzinne oraz naturalne
środowisko szkolne”[1][41].
Kontakty interpersonalne - stosunki społeczne
W integracji
społecznej uczniów dużą rolę odgrywają stosunki interpersonalne
z rówieśnikami. Obiektywne stosunki, w które uczniowie zmuszeni są
wchodzić w procesie uczenia się i innych rodzajów działalności w
szkole, odzwierciedlaj się i przejawiają w subiektywnym,
jednostkowym aspekcie ich przeżyć i zachowań. Stosunki
interpersonalne mają wiec zawsze indywidualny i subiektywny wymiar.
Określane są niekiedy jako stosunki osobiste”[2][42].
W wieku dzieciństwa i młodości najczęściej nazywane są stosunkami
koleżeńskimi i przyjacielskimi”[3][43].
„Ważną rolę odgrywa w nich więź emocjonalna kształtująca się między
poszczególnymi dziećmi. Ich treść i zakres ulega przemianom w
procesie rozwoju dziecka. W każdej fazie rozwojowej odgrywają one
jednak dojrzałą rolę w kształtowaniu się jego osobowości. Dzięki
stosunkom interpersonalnym dziecko uczy się rozumieć inne osoby,
kształtuje własną samoocenę i zaspokaja potrzeby psychiczne.
Stosunki interpersonalne mają również znaczenie dla uspołecznienia
dziecka gdyż w ich przebiegu opanowuje ono umiejętności zachowania
się wobec innych osób i kształtuje wobec nich swoje postawy.
Stosunki te rozwijają się najwcześniej w formalnych i nieformalnych
grupach rówieśniczych. W wieku szkolnym grupa rówieśnicza staje się
dla dziecka obok rodziny podstawowym środowiskiem wychowawczym.
Szczególną rolę w rozwoju psychospołecznym dziecka w wieku szkolnym
pełni grupa rówieśnicza klasy, do której ono uczęszcza”[4][44].
Szkoła jako miejsce osobistych sukcesów
i porażek związanych między innymi
z powodzeniem bądź niepowodzeniem w nauce oraz z przebiegiem
kontaktów społecznych, odgrywa niewątpliwie dużą rolę w rozwoju
osobowości dzieci i młodzieży szkolnej.
Wstępując do szkoły, dziecko wchodzi w szerokie środowisko
społeczne.
W
młodszym wieku szkolnym liczy się coraz bardziej z opinią grupy,
zależy mu na tym by do jakiejś należeć. W okresie dorastania coraz
większego znaczenia nabiera potrzeba
przebywania
w grupie rówieśniczej. Grupa rówieśnicza zaspokaja w tym okresie
potrzebę uznania, bezpieczeństwa i akceptacji. Jedną z grup
społecznych jest klasa szkolna, która występuje jako zespół
składający się z uczniów wzajemnie na siebie oddziałujących, które
różnią się zajmowanymi w nim pozycjami i rolami oraz mają wspólny
system wartości i norm regulujących ich zachowanie w istotnych dla
klasy sprawach. W tradycyjnej klasie życie społeczne uczniów
kształtuje się przypadkowo i żywiołowo. Powstaje układ stosunków i
działań determinowanych przez wzory i normy nie zawsze zbieżne ze
wzorem dobrego ucznia. W układzie tym tworzy się w sposób żywiołowy
swoista hierarchia społeczna. Powstaje elita oraz tak zwany margines
składający się z uczniów odrzuconych
i niepopularnych.
Ze
względu na powiązania poszczególnych osób z resztą grupy możemy
mówić o kilku kategoriach jej członków. Dorota Ekier-Grabowska
wyróżnia pięć takich kategorii:
1. Dzieci akceptowane - są to osoby, które cieszą
się uznaniem. W badaniach socjometrycznych za akceptowane uważa
się dziecko, które uzyskuje dużo wyborów pozytywnych. Dzieci
takie są atrakcyjnym partnerem w różnorodnych interakcjach na
terenie szkoły, znajdują się w centrum życia szkoły. W wielu
sprawach mają decydujący głos.
2. Dzieci przeciętnie akceptowane - są raczej
lubiane, ale nie zajmują ważnych miejsc w strukturze grupy.
3. Dzieci o statusie niezrównoważonym -
polaryzujące opinie grupy. Część uczniów lubi je, a część
przeciwnie. Sytuacja taka nie jest korzystna dla funkcjonowania
dziecka. Z jednej strony często jest ono nagradzane uznaniem, z
drugiej często karane odtrąceniem.
4. Dzieci izolowane - funkcjonują na marginesie
życia klasy. W badaniach socjometrycznych nie uzyskują one
wyborów pozytywnych ani negatywnych. Członkowie grupy nie
okazują takim jednostkom sympatii, traktują je obojętnie, nie
liczą się w grupie.
5. Dzieci odrzucone – są przedmiotem jawnie
deklarowanej niechęci grupy. Klasa ich nie lubi i nie uznaje.
Inni uczniowie unikają kontaktów z nimi. W badaniach dzieci
takie nie uzyskują wyborów pozytywnych, natomiast otrzymują dużo
wyborów negatywnych. Uczniowie odrzuceni zwykle znajdują się w
konflikcie z grupą, zachowanie ich odbiega od ogólnie przyjętych
norm, czasem starają się zwrócić na siebie uwagę innych poprzez
popisywanie się.
Dzieci izolowane i odrzucone można objąć wspólną
nazwą - dzieci nieakceptowane. Izolacja może nastąpić na skutek
tego, że dziecko jest nieśmiałe. niedostępne i samo nie
nawiązuje kontaktu, lub jest nie lubiane ze względu na swoje
zachowanie.
To czy dziecko zdobędzie popularność w danej grupie
czy nie zależy częściowo od cech jego osobowości, częściowo od
samej grupy. Poszukiwanie własnego miejsca w grupie jest jednym
z wyrazów zdrowych tendencji rozwojowych, a trudności w
przystosowaniu do rówieśników, szczególnie odrzucenie w
pierwszych latach szkoły podstawowej jest zjawiskiem stałym,
zapowiadającym inne trudności psychospołeczne w okresie
dojrzewania i w życiu dorosłym takie jak: porzucenie szkoły,
zachowania aspołeczne, przestępczość, psychopatologie.
Z tego względu wczesna ocena kompetencji
społecznych uważana jest za sposób ujawniania jednostek
zagrożonych i staje się punktem wyjścia do konstruowania
programów interwencyjnych, których celem jest powstrzymanie
przewidywanego biegu rozwoju tych dzieci. Przy czym kompetencja
społeczna oznacza, opanowanie niezbędnych umiejętności
pozwalających uzyskać u innych ludzi pożądane efekty w
sytuacjach społecznych. W tym pojęciu obok profesjonalnych
mieszczą się także codzienne umiejętności społeczne, których
brak prowadzi do niepowodzeń w zdobywaniu przyjaciół partnerów i
niepowodzeń
w ustanawianiu relacji kooperacyjnych, spostrzeganie wielu
sytuacji jako sprawiających trudności, albo będących źródłem
lęku.
Znaczącą rolę w likwidowaniu niewłaściwych postaw
jednej grupy dzieci wobec drugiej w klasie odgrywa wychowawca.
Powinien on poznać układ stosunków jakie panują
w klasie i poprzez świadome i planowe działania pozwolić by
grupa dostrzegła dziecko dotychczas nieakceptowane w korzystnej
roli, zainteresowała się nim i spojrzała na nie życzliwiej i aby
dzieci izolowane lub odrzucone poczuły się ważną częścią
społeczności klasowej. Integracja zespołu klasowego, który
dla wszystkich dzieci powinien być autentycznym, zintegrowany
środowiskiem życia, aktywności i rozwoju”[1][45],
gdzie działania indywidualne dzieci wkomponowane będą w
poczynania grupy rówieśniczej. Nabiera to szczególnego
znaczenia, gdy uświadamiamy sobie, iż „wszystko to, czego wymaga
szkoła w zakresie zachowań i norm, dochodzi do ucznia poprzez
specyficzne warunki życia w klasie…”. Bo właśnie „…tam bez
przerwy, od początku do końca pobytu w szkole przebiegają
istotne interakcje, tam odbywa się gra o prestiż, o znaczenie, o
wpływ na innych, o zachowanie własnej twarzy, o podmiotowość.
Tam właśnie można przećwiczyć kierowanie innymi,
podporządkowanie, decydowanie, manipulowanie i bycie
manipulowanym. Tam można poćwiczyć szybkość reakcji. Tam można
znaleźć poklask dla własnych inicjatyw. Tam toczy się gra
przygotowująca do życia – tego prawdziwego, już po szkole…”[1]
autor: Dawid Góral
Bibliografia:
[1][46] Ukryty program polskiej szkoły, A. Janowski, Res Publica Nr 4, 1988.
[1][45] Klasa szkolna jako środowisko życia dziecka w młodszym wieku szkolnym, E. Misiorna, Życie Szkoły Nr 8, 1993.
[1][41] J. K. Zabłocki, 2002, Integracja szansą…, s. 22.
[2][42] J. Ł. Wołomiński, 1982, Dziecięce przyjaźnie, sympatie i niechęci, Warszawa.
[3][43] Z. Skorny, 1986, Proces socjalizacji dzieci i młodzieży, Warszawa.
[4][44] A. Maciarz, 1987, Wychowawcze aspekty integracji społecznej uczniów niepełnosprawnych w grupach uczniów klas normalnych, (w:) Integracja społeczna…, op. cit., s.149.
[1][38] Niepełnosprawni w systemie oświatowym UE, A. Przybysz, Dialog i Edukacja Nr 1 (164), 2005.
[2][39] D. Al.-Khamisy, 2002, Gotowość nauczycieli do pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych (w:) Integracja społeczna. Praktyczne próby wdrażania, (red.) D. Al.-Khamisy, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa, s. 12.
[3][40] E. Janion, 1999, Stosunki emocjonalno-społeczne miedzy dziećmi pełnosprawnymi i niepełnosprawnymi w grupie integracyjnej, (w:) Z teorii i badań…, s.53.
[1][35] A. Maciarz, 1987, Integracja…, op. cit., s. 31.
[2][36] Dziennik Urzędowy MEN, Warszawa, dnia 15 października 1993 r.
[3][37] J. Popławska, B. Sierpińska, (red.), 2002, Zacznijmy razem…, s.11.
[1][33] A. Maciarz, 1987, Integracja społeczna…, op. cit., s. 30.
[2][34] J. Bogucka, 2000, Nauczanie integracyjne w Polsce, (w:) Szkoła dla wszystkich X-lecie integracji w Polsce. Materiały z konferencji, Konstancin 16-18 listopada 1999 roku, (pod red.) J. Boguckiej, Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno – Pedagogicznej MEN, Warszawa.